Rozpoczęte przez Prokuraturę Okręgową w Warszawie śledztwo w sprawie zatrzymania posłanki Kingi Gajewskiej
Prokuratura Okręgowa w Warszawie podjęła działania zmierzające do wyjaśnienia incydentu, który miał miejsce 19 września. Wówczas to, na wiecu premiera Mateusza Morawieckiego w Otwocku, doszło do zatrzymania przez funkcjonariuszy policji posłanki Koalicji Obywatelskiej – Kingi Gajewskiej. Śledztwo skupia się na potencjalnym nadużyciu uprawnień przez służby porządkowe.
Kinga Gajewska, posłanka Koalicji Obywatelskiej, zwróciła uwagę na tę sytuację za pośrednictwem mediów społecznościowych, gdzie w piątek 15 grudnia napisała: „Najpierw finansowanie in vitro, później 5 mld €, teraz to… Co za tempo”. Do swojego postu dołączyła zdjęcie dokumentu potwierdzającego wszczęcie postępowania przez warszawską prokuraturę.
Przedmiotem prowadzonego dochodzenia jest możliwość przekroczenia uprawnień przez funkcjonariuszy, zarówno z Otwocka jak i Warszawy, którzy siłą wprowadzili posłankę Gajewską do policyjnego radiowozu. Zgodnie z informacjami zawartymi w załączonym przez posłankę dokumencie, śledztwo dotyczy przestępstwa określonego w artykule 231 Kodeksu karnego – nadużywanie władzy przez funkcjonariusza publicznego. W wymienionym artykule czytamy: „Funkcjonariusz publiczny, który, przekraczając swoje uprawnienia lub nie dopełniając obowiązków, działa na szkodę interesu publicznego lub prywatnego, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3”.