Interwencja Lotniczego Pogotowia Ratunkowego na cmentarzu w Wołominie
Ze względu na poważne ryzyko dla zdrowia i życia, helikopter lotniczej służby ratowniczej zbliżył się do cmentarza w Wołominie. Podkomisarz Jacek Zieliński, przedstawiciel warszawskiej policji, poinformował, że początkowe symptomy u poszkodowanej osoby sugerowały, że może to być wstrząs anafilaktyczny.
Mimo iż na drogach Warszawy i okolic panował spokój, nie była to sytuacja bez potrzeby interwencji medycznej. Na miejscu pojawiło się Lotnicze Pogotowie Ratunkowe, które przyleciało na cmentarz w Wołominie. Jak podaje Zieliński, wydarzenie to było dość niecodzienne jak na tę porę roku.
Jedna z osób odwiedzających miejsce spoczynku zmarłych w Wołominie nagle poczuła się źle. Zgodnie z tym, co relacjonuje podkomisarz, pierwsze objawy wskazywały na możliwość wystąpienia wstrząsu anafilaktycznego. Jest to reakcja alergiczna, najczęściej wywołana przez ukąszenie owada.
W wyniku poważnego zagrożenia dla zdrowia i życia, konieczne było wezwanie specjalistycznej pomocy. To doprowadziło do lądowania śmigłowca na cmentarzu – mówi Zieliński.