Kontrowersje wokół przeprowadzonego remontu Placu Trzech Krzyży w Warszawie

Debata na temat efektów niedawnej modernizacji Placu Trzech Krzyży w Warszawie nie wydaje się zanikać. Tobiasz Bocheński, wojewoda mazowiecki, skierował swoją uwagę do prezydenta stolicy poprzez nagranie, które następnie upublicznił na mediach społecznościowych. Swoim komentarzem podkreślał, że mieszkańcy Warszawy, choć z żalem, nie mogą powstrzymać się od śmiechu na widok nowego elementu, który pojawił się na placu – skrzynki transformatorowej. Bocheński uważa, że ta struktura powinna zostać usunięta, a co więcej, według niego, nie powinna była tam się znaleźć od samego początku. Jego opinia ilustruje jak dobrymi intencjami kierując się, ale bez odpowiedniej kierowniczej roli, można doprowadzić do absurdalnych sytuacji.

Plac Trzech Krzyży stał się w pełni dostępny dla ruchu kołowego od 20 października, oznaczając tym samym zakończenie prac remontowych. Wschodnia część placu została ozdobiona kolumną wysokich drzew. Dodatkowo, konstruktorzy zdecydowali się na wprowadzenie ścieżki rowerowej, natomiast przystanki autobusowe zostały skonsolidowane w jednym miejscu. Mimo to, napotykamy na pewien problem.